czwartek, 10 września 2015

Można tak i tak

Pewnie trochę dziwi was tytuł posta. Nawiązuje do poprzedniej notki. Aktualnie na tapecie jest wyłącznie wprowadzka. Nowe meble, nowe wizje, nowe inspiracje, nowe stare znajomości tak tak to też. Odświeżają się przy okazji tego, że w końcu mogę zaprosić kogoś i na czymś posadzić :-)

Do napisania tej notki zainspirowały mnie dzisiejsze odwiedziny. Ucieszyło mnie, że ktoś docenia to, w jaki sposób żyje i widzę swój dom. Nieskromnie przyznam, że pokochałam swój dom i to, że w nim mieszkam. Coraz trudniej mi się "śpi" gdzie indziej i cieszę się, kiedy wracam do swojego królestwa. Być może to, w jaki sposób urządzam mój dom nie podoba się wielu osobom, ale nawet Ci, którzy nie lubią "tego" stylu przyznają, że wniosłam do niego element ciepła. Ciepła, które powoduje, że dobrze się w nim przebywa. Tak to chyba prawda. Zależało mi na tym, aby było w nim przytulnie, domowo, swojsko i beztrosko. Bez zbytniej dbałości o sterylną czystość i precyzję. Dom musi żyć trochę własnym życiem. Powiem więcej, gdy ma się dom, w którym przeważa materiał, jakim jest drewno na wiele rzeczy, nie ma się wpływu. Ono żyje swoim życiem i pisze własną historię.

Jest jeszcze jeden sekret domu albo sekret życia. Trzeba wkładać do niego siebie, sto procent siebie. Kupować wszystko to, co odzwierciedla nas. Dobierać rzeczy w taki sposób, aby odzwierciedlały naszą wizję. Wiadomo czasami trzeba inspiracji. Jednak główną inspirację czerpcie ze swojego serca. Ze swoich przekonań i tego, czego wy chcecie. Uwierzcie, że wówczas nawet najbardziej absurdalne połączenia stylistyczne i kolorystyczne wydadzą się normalne. Dzieje się tak dlatego, że pokazujecie siebie.

Kilka zdjęć z początków wielkiej wędrówki po świecie dodatków, mebli, lamp i innych gadżetów. W poprzedniej notce wstawiłam zdjęcie pustej jadalni. Mała sztuczna skóra z barana, podkładki, owoce i jakby inaczej.

Dokładam wam mój kochany fotel :-)






7 komentarzy:

  1. Twój dom jest niezwykle przytulny właśnie nie tylko dzięki gustownemu urządzeniu, ale przede wszystkim dzięki Twojej pozytywnej energii którą czuć w każdym zakątku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wnętrze:) wszystkim gustom się nie dogodzi, a najważniejsze jest aby domownicy lubili przestrzeń w której żyją, wtedy powroty do domu są przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fotel mnie zauroczył, jest piękny!!! Cudowny!



    dolacomiwduszygra.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Podpisuję się pod Twoimi słowami. Co z tego, że będziemy mieć piękne katalogowe wnętrze, jak będziemy bali się usiąść na kanapie aby jej nie pobrudzić czy nie dmy dziecku jeść, żeby przypadkiem nie uświniło tapicerki ( a że uświni rzecz to pewna - na swój fotel patrzeć już nie mogę ) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie :) uwielbiam takie drewniane klimaty. Dom z duszą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne wnętrze, uwielbiam taki wystrój :)

    OdpowiedzUsuń