niedziela, 13 grudnia 2015

Cotton Balls kupić czy nie kupić?

Nie będę ukrywać, że ja swoje cotton balls wygrzebałam z szafy w rodzinnym domu. Odkryłam je przypadkiem szukając ozdób na choinkę. Przymierzałam się też do zakupu tych które dość często pojawiają się w Biedronce. Swoją drogą biedronkowe kule równie szybko, jak się pojawiają tak szybko znikają. Nie dziwi mnie to bo cena jest dość atrakcyjna. Cotton ballsy z biedronki kosztują 39zł. W internecie za identyczne trzeba dać przynajmniej dwa razy tyle.

Cotton balls można zrobić również samemu. W sumie są na to dwa sposoby. Pierwszy łatwiejszy. Wystarczy kupić piłeczki do pin ponga zrobić w nich dziurki (pomalować lub zostawić białe) nałożyć na jasne światełka choinkowe i gotowe. Drugi sposób znajdziecie bez problemu na YT. Wystarczy wpisać Cotton balls DIY lub ręcznie robione. W przypadku robienia z drugiego sposobu trzeba wykazać się nieco większą cierpliwością.

Co sądzę o takim świetle w domu? Jest po prostu magiczne. Jeżeli macie gdzieś miejsce w domu gdzie lubicie spędzać czas to koniecznie pomyślcie o tych piłeczkach. Dają niesamowity klimat. Teraz to już rozumiem skąd się wziął na nie taki szał. Jesienią i zimą nie można chyba podarować sobie lepszego prezentu. Jeżeli marzy wam się chwila relaksu to musicie stworzyć sobie taki kącik.

P.S-już we wtorek 1 pomysł na świątczny prezent DIY



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz