poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Mieszkać w IKEO-owym domu

Końcem lipca wybrałam się na mały "shoping" do ikeii. Nie będę ukrywać-KOCHAM ten sklep. Oczywiście wiem, że zdania na jego temat są podzielone, jedni mówią badziewie, szajs, szkoda kasy inni super jakość, dobra cena, zawsze coś znajdziemy. Zdecydowanie podzielam zdanie entuzjastów, którzy wchodząc do Ikei tracą rachubę w czasoprzestrzeni.

Potrzebowałam sporo rzeczy, ciągle jestem na etapie : WPROWADZKA. Każdy dzień mieszkania na farmie pokazuje mi że ciągle czegoś brakuje. Gotując, śpiąc, kąpiąc się, jedząc, odpoczywając bez przerwy wynajduje potrzeby, które należy zaspokajać. Podczas mojej ostatniej wizyty wzbogaciłam się o sporo rzeczy do domu. Najbardziej zadowolona jestem z pięknych szklanych butelek, zamykanych na korek, metalowej tacy oraz cudownego zestawu obiadowego. Mój dom, moja kuchnia zaczynają nabierać rumieńców.

Kiedy parę miesięcy temu, naszły mnie wątpliwości czy aby na pewno chce tego domu, czy aby na pewno chce tak żyć-byłam w trudnym dla siebie okresie. Dziś po tym wszystkim wiem, że dom to miejsce, w którym człowiek odnajduje siebie, i gdziekolwiek jest chce do niego wracać. Kocham podróże miłością wielką, chcę się na tym poziomie bezustannie realizować, jednak dziś wiem, że z podróży się wraca, i miło, kiedy czeka na Ciebie Twoja kuchnia, Twój talerz, poduszka, szafka, lampa, a nawet pająki w kątach.

Wiem też, że dom to też ludzie i zwierzęta, bez których moja życiowa egzystencja nie miałaby sensu. Dziś wiem też, że dom to także wyrażenie samego siebie, dom to miejsce, w którym pokazuje się swoją osobowość, swoje pasje, miłości, swoją historię.




2 komentarze:

  1. Wątpliwości zawsze nas rozwijają, bo skłaniają do wyciągania wniosków i wpatrzenia wgłąb duszy. Super, że odnalazłaś się u siebie :) W Ikei nigdy nie byłam, ale meble i gadżety z tego sklepu mam wypróbowane w praktyce i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń