czwartek, 1 października 2015

Automat do pieczenia chleba - hit czy kit?

Kto z nas nie lubi zapachu świeżo pieczonego chleba. A kto z nas nie lubi smaku świeżo upieczonego chleba. Gdyby go jeszcze tak posmarować masełkiem - powstałaby niezła bomba kaloryczna ;-), ale co tam raz na jakiś czas nawet i na to można sobie pozwolić. Zwłaszcza jeżeli w smaku takiego chleba odnajduje się dzieciństwo.

O automacie to chleba słyszałam miliony razy. Widziałam go wiele razy w akcji, W pewnym momencie w teorii wiedziałam o nim wszystko. Do zakupu przekonała mnie promocja w Lidlu i cena, a także pozytywne opinie dotyczące akurat tego modelu. Pomyślałam sobie, że nawet jeżeli się zepsuje (tfu tfu) za dwa lata to przynajmniej żal będzie mniejszy niż jakby miał się zepsuć podobny za trzy razy więcej. Automat z Lidla kosztował 179zł. To bardzo dobra cena biorąc pod uwagę, że w sklepach z AGD ceny wahają się w granicach 250-700 złotych i więcej.

Muszę przyznać, że jak na tę cenę obudowa, wnętrze oraz możliwości maszyny działają zdecydowanie na jej korzyść!! Pierwsza próba pieczenia chleba odbyła się po dokładnym zapoznaniu z instrukcją. Nie jest to wyższa matematyka jednak trzeba chwilę spocząć i po edukować się, żeby zrozumieć kilka bajerów. Na tapetę wzięłam program numer 5 (Express), w którym upiekłam najprostszy, najzwyklejszy pszenny chleb. Docelowo chce piec głównie na bazie mąki gryczanej, orkiszowej i żytniej jednak na pierwszy raz wybrałam coś bardzo prostego.

Do maszyny dołączona jest prócz instrukcji książeczka z przykładowymi przepisami. Warto na początek z niej korzystać, ponieważ chleby wg tych instrukcji powinny wychodzić bez zarzutu. W skład mojego chleba wchodziła: mąka pszenna, sól (u mnie himalajska) cukier, drożdże, woda i olej. Jednym słowem nic nadzwyczajnego, a jednocześnie nic co kryje pod swoją nazwę jakąś E-super substancję.

Chleb piekł się ok. 1:30 h. Podkreślam, że w czas ten wliczony jest także etap wyrabiania ciasta oraz pieczenia. To, co jest najlepsze w maszynie to łatwość, z jaką w kilkadziesiąt minut możecie mieć swój chleb. Wystarczy po prostu wsypać wszystko i gotowe. Automat zrobi resztę za was. Jeżeli jednak jesteście zwolennikami chleba z piekarnika to uważam że dla samego faktu, że nie trzeba się "babrać" i robić bałaganu w kuchni warto ją mieć. Maszyna ma funkcję samego mieszania ciasta, a więc możecie sobie wszystko wsypać i iść robić zupełnie coś innego.

W internecie spotkałam się z wieloma opiniami. Od tych bardzo pozytywnych po te bardzo negatywne. Jednym słowem ludzie popadają w skrajności w skrajność. Jasne, że będę mogła za rok ocenić jak spisuje się po tym czasie. Czy w ogóle się jeszcze spisuje. W tej chwili oceniam ją na 8 w skali 10 punktowej. Odjęłam jej dwa punkty za to, że na razie się poznajemy i na pełną obiektywną ocenę musi sobie po prostu zasłużyć ;-)

Jakie możliwości ma maszyna? Pewnie wiele osób czeka na tę część oceny. Pierwszy program to coś dla osób, które lubią chleby NORMALNE tak zresztą nazywa się ten program. Możecie w nim upiec np. chleb piwny, ziołowy, zrobić ciasto na pizze lub upiec chleb wiejski. Drugi program to ciasta KRUCHE. Tu znajdziemy przepisy na chleb miodowy, jasny, klasyczny i paprykowy. Trzeci to RAZOWE. A więc jak sama nazwa wskazuje będzie to pieczywo ciemne. Czwarty to SŁODKIE. Na tym programie można upiec np. chleb z rodzynkami i orzechami. Tzw. słodką bułkę. Piąty program to wspominany wcześniej EXPRESS. Tutaj znajdują się chleby, na które nie macie czasu czekać. W książce z przepisami jest np. chleb biały (ten, który piekłam) albo chleb z pieprzem i migdałami. Szósty to program, który służy wyłącznie do zagniatania ciasta. Możecie więc wyrobić dowolne ciasto na pizze, pierogi, bagietkę, chleb albo bułki. Siódmy program to MAKARON. Tu maszyna wykona za was jedynie ciasto! Nie spodziewajcie się pokrojonego makaronu aż tak zdolna nie jest ;-) Ósmy program to CHLEB MAŚLANY. Dziewiąty BEZGLUTENOWE. Ten program zainteresuje fanów zdrowego odżywiania  albo osoby, które źle znoszą standardowe pieczywo.  Dzięki tej funkcji upieczenie np. chleb gryczany, kukurydziany albo jogurtowy. Dziesiąty program to coś dla tych, którzy lubią gotowce. W Lidlu są gotowe mieszanki do chlebów, które wystarczy wsypać do maszyny i już kompletnie niczym się nie przejmować- akurat to mnie w ogóle nie przekonuje. Jedenasty program to KONFITURA możecie w maszynie robić dżemy. Tak dokładnie tak. Jak działa - nie wiem. Może kiedyś się przekonam :-)

Dwunasty program to samo pieczenia. Funkcja przydatna, bo jeżeli zauważycie, że wasz chleb jest niedopieczony możecie skorzystać wtedy z tego programu.

MOJA KOŃCOWA OCENA: Pierwszy chleb wyszedł wspaniały. Wbrew krążącym opiniom o tym, że pieczywo z automatu jest suche, kruszy się i ma twardą skórę etc. Mój wyszedł idealny!!. Jest cudownie miękki, elastyczny, nie kruszy się.  Jest też zwarty i bardzo syty. W zasadzie jestem najedzona po zjedzeniu jednej postnej kromki ;-)

CZY POLECAM ?: Jeżeli miałabym zdecydować, czy kupić jeszcze raz to na pewno nie zmieniłabym zdania. Maszyna będzie u mnie pracowała często i nie raz napiszę na blogu o tym, jak piekę chleb.

PODSUMOWANIE: Cena 179zł. Nazwa : Severin : Gdzie kupiono ; LIDL. Ocena końcowa 8/10

UWAGA OKRES GWARANCJI : 3 lata! - dopisuje bo to chyba też ważna wiadomość :-)

Mam nadzieję, że komuś pomogłam :-)

7 komentarzy:

  1. Bardzo fajna recenzja! Często piekę chleb - tradycyjnie w piekarniku - ale taka maszyna na pewno sporo ułatwia i pozwala zaoszczędzić czas. Cena też bardzo przyjemna.

    I u mnie dzisiaj coś o zakupach i okazjach - zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko fajnie a jak sobie radzisz z wyjmowaniem mieszadeł? :P U mnie od kilku lat zakup stoi na strychu, jednak wolę piec chleb na zakwasie w piekarniku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez przypadek odkryłam że jeżeli się drewnianą łopatką tak chleb porusza po bokach a na końcu postuka rampą pojemnika o coś to wychodzi sam z łopatek :D

      Usuń
    2. O tak, też stukałem za pomocą różnych coraz częstszych przedmiotów, złapałem się na tym,że chciałem przynieść do domu kilku kilogramowe siekierzysko :D

      Usuń
  3. Chciałam kupić ten automat w lidlu, ale nie wiedziałam czy jest okej... I teraz żałuję, że nie kupiłam, bo sporo pozytywnych opinii widzę. Może następnym razem uda mi się zakupić, bo samodzielne pieczenie chleba chodzi za mną od dłuższego czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam opinie na tak i na nie. Zwyciężył zdrowy rozsądek czyli 179zł to nie jest dużo więc nawet jeżeli coś będzie nie tak to nie będzie aż tak duża strata. Nie żałuję maszyna się spisuję. Pieczemy co drugi dzień chleby. Są pyszne :)

      Usuń
  4. Też kupiłam, bo w Uk tostowy chleb czasami wychodzi mi bokiem i mam ochotę na odmianę. Lubię dokładać słonecznik, pestki dyni itp. Maszyna sprawdza sie bardzo dobrze i ja polecam:)

    OdpowiedzUsuń